O spotkaniu z Sandrą i Jej rodziną w tym ważnym dniu wiedziałam już rok temu. Bardzo wyczekiwałam, ponieważ uwielbiam w reportażach niepowtarzalność chwil, emocje i szczęście. W dodatku Sandra jest przecudowna i dzięki niej plener komunijny wypadł niesamowicie magicznie. Zobaczcie sami!