Na Oliwkę i Kacpra trafiłam zupełnie przypadkowo i śmieję, że los mi Ich podrzucił. Chodziły mi po głowie ciemne zdjęcia nastolatki, a Mama Oliwii i Kacpra szukała fotografa, który zrobi im zdjęcie dla Babci i Dziadka i tak doszło do naszego spotkania. Jestem bez dwóch zdań zakochana w urodzie Oliwki i w Jej przebojowym charakterze, który na sesji troszkę poskromiłyśmy. A do wspólnych zdjęć mam nadzieję, że mimo lekkiego "obrzydzenia" :D Rodzeństwo wróci po latach <3