Adrianka poznałam kiedy miał zaledwie kilkanaście dni, kiedy to wraz ze swoim starszym Bratem- Olkiem oraz Rodzicami odwiedził mnie na sesji noworodkowej. Od tamtego czasu minął już rok! Niesamowite jest to, jak szybko płynie czas. Adrianek jest nie do poznania, ale wyrasta na prześlicznego i... PRZEGRZECZNEGO chłopczyka. Zobaczcie tylko jak obłędne ma oczy <3