Kamilka i Jego Rodziców po raz pierwszy miałam okazję fotografować podczas chrztu świętego. Nie mogłam uwierzyć, że jest już z Niego taki duży chłopczyk, kiedy napisała do mnie Jego Mama, w celu umówienia się na sesję roczkową. Kamilek mimo początkowej powagi, z którą dosłownie nie dało się zrobić nic, poźniej rozbrykał się i uśmiechał od ucha do ucha! Dlaczego? Bo Ciocia ma same fajne pomysły! Daliśmy czadu :D