Dosłownie chwilkę temu Emilka mieszkała u Mamy w brzuszku i widziałyśmy się na sesji ciążowej. Ze względów zdrowotnych Rodzice nie mogli zjawić się u mnie do 14 dnia życia, ale ze względu na fakt, że lubię wyzwania postanowiłam wykonać Emilce sesję noworodkową w Jej 23 dniu życia. Łatwo nie było, ale udało się i Malutka wynagrodziła długie usypianie przepięknymi kadrami. Jestem zwłaszcza zakochana w ujęciach rodzinnych <3 Zobaczcie kilka kadrów z naszego spotkania